O Bolesławcu można z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że to nie tylko polska, ale i światowa stolica ceramiki. Dowody? Oto jak wyglądało tegoroczne 28. Bolesławieckie Święto Ceramiki! Specjalnie na tę imprezę do Bolesławca przyjechali m.in. Holendrzy i Koreańczycy.
Irmina i Edward Boguccy swoje stoisko na Bolesławieckim Święcie Ceramiki wystawiają od dwudziestu lat. Wszystkie produkty przygotowują ręcznie. Specjalizują się w filiżankach z lokalnymi krajobrazami, malowanymi przez panią Irminę. – Początkowo ludzie omijali nas szerokim łukiem, zastanawiając się co to za “dziwolągi”. Ale teraz widzę, że się spodobało – mówi z radością pan Edward. – Oprócz filiżanek, co roku musimy mieć coś nowego, bo każda wprowadzona nowość w kolejnym roku jest już na każdym stoisku – uśmiecha się.
Spółdzielnia Rękodzieła Artystycznego “Ceramika Artystyczna” na swoim stoisku znów miała w tym roku mnóstwo klientów z Holandii. – Tak jest zawsze. To taki maleńki kraj, a Holendrzy kupują ogromne ilości naszej ceramiki, tak im się podoba – mówi Leszek Spychalski z “Ceramiki Artystycznej”. Stąd na stoisku spółdzielni tak dużo produktów kobaltowych. – Właśnie ten kolor Holendrzy lubią najbardziej – tłumaczy pan Leszek. Ale są też zestawy śniadaniowe i deserowe z motywem truskawki i czereśni – to z kolei ulubione dekoracje klientów z Korei, ale i z Polski. Z myślą o dzieciach powstały miseczki i kubki z kotkami, papużkami i pieskami.
Targi na Rynku to główna część Bolesławieckiego Święta Ceramiki, odbywającego się zawsze w drugiej połowie sierpnia. Ale w programie imprezy stałe miejsce mają już także barwna parada ulicami miasta i koncerty. W tym roku wystąpili m.in. Kombi, TABU i Viki Gabor.
