PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały dziś z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego, Gminą Niegosławice oraz Ministerstwem Infrastruktury list intencyjny, dzięki któremu już niebawem pasażerskie połączenia kolejowe wrócą na trasę między Chocianowem, Przemkowem i Głogowem.
– Z myślą o Dolnoślązakach systematycznie przywracamy połączenia kolejowe w regionie. To element szerszego planu walki z wykluczeniem komunikacyjnym na Dolnym Śląsku – mówi Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego.
Dzisiaj w Karpaczu, podczas Forum Ekonomicznego, podpisany został list intencyjny, który jest pierwszym krokiem dla przywrócenia pasażerskich przewozów kolejowych na trasie Chocianów – Przemków – Głogów. Linie kolejowe nr 303 Chocianów – Przemków – Niegosławice oraz nr 14 między Głogowem i Niegosławicami czeka rewitalizacja, a następnie wrócą na nie połączenia pasażerskie.
– Cieszę się, że również w tej kadencji kontynuujemy projekt przywracania połączeń pasażerskich w miejscach, gdzie kolej nie docierała od wielu lat. Nie byłoby to możliwe gdyby nie dobra współpraca między lokalnymi samorządowcami, zarządem województwa i Polskimi Kolejami Państwowymi – dodaje wicemarszałek Michał Rado.
Dzięki zadeklarowanej współpracy, mieszkańcy Przemkowa po ponad 20 latach znów będą korzystać z kolei, a mieszkańcy Chocianowa zyskają połączenie aż do Głogowa. Dolnośląski przewoźnik kolejowy zadeklarował inicjatywę uruchomienia połączeń na trasie Legnica – Chocianów – Przemków – Głogów. Połączenie kolejowe przywróci możliwość codziennych dojazdów do pracy, szkoły, a także z pewnością wpłynie pozytywnie na rozwój ruchu turystycznego.
– Wierzę, że podpisanie tego dokumentu to kolejny i z pewnością nie ostatni krok na drodze naszej współpracy z samorządem województwa dolnośląskiego i rozbudowy infrastruktury kolejowej na Dolnym Śląsku – mówi Marcin Mochocki, członek zarządu PKP PLK.
– Planowana rewitalizacja jest ważnym elementem projektu rozwoju kolei zagłębia miedziowego. Kolejowa rewolucja na Dolnym Śląsku trwa i nabiera rozpędu – mówi Tymoteusz Myrda, radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.