Najpopularniejszy wyścig kolarski w Polsce wystartował dziś w stolicy Dolnego Śląska. Podobnie jak w ubiegłych latach poprowadzi malowniczymi zakątkami kraju i z pewnością dostarczy wielu sportowych emocji. Na starcie zameldowały się dwie największe polskie gwiazdy Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) i aktualny mistrz kraju Rafał Majka (UAE Team Emirates). Zawodników dopingowali na starcie wicemarszałkowie Michał Rado i Wojciech Bochnak.
– Z wielką dumą i radością witamy uczestników oraz kibiców Tour de Pologne na Dolnym Śląsku. Start tego prestiżowego wyścigu we Wrocławiu to nie tylko sportowe święto, ale także potwierdzenie, że nasz region jest naturalnym gospodarzem wielkich wydarzeń sportowych. Cieszę się, że wyścig po raz kolejny przejeżdża przez piękny Dolny Śląsk, to doskonała okazja, by pokazać go z najlepszej strony – jako region aktywny, nowoczesny i otwarty. Życzę wszystkim zawodnikom powodzenia, a kibicom wielu sportowych emocji! – mówi Michał Rado, Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego.

Najważniejszy wyścig w kolarstwie szosowym w Polsce to siedem dni ogromnych emocji. Zmagania po raz kolejny obserwować będziemy na drogach południowej części naszego kraju. Nasz narodowy Tour wystartuje dziś we Wrocławiu, a zakończy się w najbliższą niedzielę przy Kopalni Soli “Wieliczka”. Mety poszczególnych etapów gościć będą: Legnica, Karpacz, Wałbrzych, Cieszyn, Zakopane, Bukowina Tatrzańska i Wieliczka.
– Dolny Śląsk kolejny rok z rzędu staje się stolicą europejskiego kolarstwa. Tour de Pologne ponownie wystartował właśnie u nas i oczy całego sportowego świata przez kilka dni będą skierowane właśnie tutaj. To niezwykły impuls rozwojowy dla turystyki, sportu i gospodarki całego regionu. Najlepsi kolarze świata pomogą nam pokazać milionom widzów nasze wspaniałe zamki, pałace, zabytki, zapierające dech w piersiach widoki i góry. Przed nami łącznie aż trzy etapy na Dolnym Śląsku: Wrocław – Legnica, Karpacz i Wałbrzych. Zawodnicy przemierzą ponad 510 km pokazując całemu sportowemu światu, że warto przyjechać na magiczny Dolny Śląsk – dodaje wicemarszałek Wojciech Bochnak.
Tegoroczny Tour to ostatnia szansa dla kibiców na dopingowanie w tej imprezie dwóch polskich mistrzów. Rafał Majka, który w wyścigu pojedzie w koszulce mistrza Polski zapowiedział, że będzie to jego ostatni start w Tour de Pologne. Trzymamy kciuki również za Michała Kwiatkowskiego, mistrza świata z 2014 roku.
Pierwszy dzień wyścigu to prawie dwustukilometrowa trasa. Zawodnicy będą rywalizować w trzech lotnych premiach w Kątach Wrocławskich, Środzie Śląskiej i Polkowicach oraz górskiej premii w Prochowicach. Podczas drugiego dnia okazję do wykazania się będą mieli specjaliści od cięższego terenu. Odcinek rozpocznie się pod hotelem Gołębiewski w Karpaczu i poprowadzi dwukrotnie przez Przełęcze Kowarską i Średnica, a następnie przez premię lotną w Czarnym Borze, premię specjalną w Chełmsku Śląskim w kierunku ostatniej premii na wymagającym podjeździe pod Orlinek. Trzeci etap to ponad stusześćdziesięciokilometrowa pętla, której start i metę zaplanowano w Wałbrzychu. Na zawodników czekają przełęcze Walimska i Niedźwiedzica, na które podjadą aż trzykrotnie, a także premia specjalna w Jedlinie Zdrój i ścianka w Rzeczce, której nachylenie przekracza 10%.

Dalej Wyścig przeniesie się w kierunku Śląska i Małopolski. Królewskim etapem, czyli najtrudniejszym odcinkiem ma być szósty, ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej. Po drodze kolarze będą po trzy razy wspinać się na ścianki Harnaś w Rzepiskach i Bukovina w Gliczarowie. Ostatnim etapem będzie 12,5-kilometrowa jazda indywidualna na czas wokół Wieliczki.